Danuta Fryzowska
Tłumaczenia literackie z j. angielskiego i niemieckiego
Mhairi McFarlane
Między nami
Muza, 2024, 448 stron
Następnego ranka Dev urzędował w kuchni, nakładając na talerze smażone jajka i bekon z tym samym spokojem, którym emanował, gdy w programie Współlokatorzy, kiedy przygotowywał tradycyjne angielskie śniadanie, nagle zjawiła się policja. Funkcjonariusze zareagowali na doniesienie o czynnej napaści na producenta wegańskich zabawek erotycznych, której dopuściła się drag queen Margaret Snatcher.
Bronią, którą miała go zaatakować, był potężny wibrator w kształcie papryczki chili, a odcinek, w którym policjanci dokonują inspekcji i zabezpieczają go jako dowód, cieszył się największą oglądalnością.
Wszyscy byli niesamowicie zadowoleni, widząc go jako kucharza robiącego śniadanie w tej oszałamiającej kuchni i Anitę miksującą bezalkoholową Krwawą Mary – albo Krwawą Mękę, jak mawiał Dev. Roisin po raz kolejny zauważyła z poczuciem winy, że przykra sytuacja, która przytrafiła się Ginie, najwyraźniej oczyściła aurę: niczym ulewa podczas fali upałów.
Czy to dlatego, że wcześniej każdy zachowywał się nieco nienaturalnie, czy nawet sztucznie, próbując się pokazać z jak najlepszej strony, a teraz czar prysł?
Być może. W każdym razie Roisin cieszyła się z tej radosnej atmosfery, kiedy wyciskała szlaczek srirachy na jajko sadzone, chwaląc doskonałą kuchnię Deva i przezorność Meredith, jeśli chodzi o zakupy spożywcze. To nie był zwykły grupowy wypad ze skąpym przydziałem dwóch pszennych ciasteczek, byle jakiej herbaty w torebkach i mleka UHT; Meredith pomyślała o wszystkich luksusowych produktach.
(Dev z kolei nalegał na zrobienie zapasu papieru toaletowego, wyrażając to pamiętnymi słowami: „Nie zamierzam bawić się w berka z własnym tyłkiem”).